poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Baloty

fot. Darek Kondefer

Przywiozłam z wakacji nowe zdjęcie ilustrujące cytowany już tutaj fragment książki "Ratunku, marzenia!" i nie mogłam się powstrzymać, żeby się z Wami tym niezwykłym obrazem podzielić.

– A dziś to woziłam z wujkiem Krzysiem baloty.
– Galoty? – spytałem.
– Idź, ty nieuku! Jak można nie wiedzieć, co to baloty.
(teraz już wiem, że baloty to takie jakby ogromne pakunki za snopków słomy lub siana)

("Ratunku, marzenia!" - fragment rozmowy narratora z młodszą siostrą)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz