Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wystawy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wystawy. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 czerwca 2025

(Nie tylko) wizualanie 3

 Kontynuując archiwizację moich wizualnych i okołowizualnych działań zamieszczam listę ważniejszych wystaw i króciutką notkę biograficzną. (To taka moja taktyka przed stworzeniem zakładki poświęconej temu tematowi na stronie internetowej. Przy mojej tendencji do "nieskończoności" robiąc coś "po kawałku" zwiększam swoje szansę żeby to zrobić.)

Dla zachęty zdjęcie z mojego pokazu podczas wernisażu międzynarodowej wystawy "Orzeł wylądował: Apollo 11 - 45 lat później", czyli, "Jak zrobić księżyc, nie wychodząc z domu" (Galeria Działań 2015).

Dorota Suwalska
Absolwentka Wydziału Malarstwa (dyplom z wyróżnieniem w pracowni profesora Stefana Gierowskiego w 1992 r., aneks w pracowni Nowe Media profesora Ryszarda Winiarskiego) oraz Studium Podyplomowego w zakresie kształcenia pedagogicznego w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Studiowała również film animowany na tejże uczelni.
Pisarka, autorka projektów wizualnych, animatorka kultury.

Ważniejsze wystawy:

1990 
- indywidualna wystawa grafiki i rysunku połączona z wieczorem autorskim, Teatr Ochoty, Warszawa 

1991 
- „Podwórko”, grupowa wystawa pod patronatem Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Galerii Działań, Warszawa
- zbiorowa wystawa plenerowa pod patronatem Galerii Działań, Nadarzyn 

1992 
- ”Podwórko II”, grupowa wystawa pod patronatem Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Galerii Działań, Warszawa
- International Student’s Design Competition, Holandia
- Festiwal sztuki, Staszów 92 

1993 
- Międzynarodowy Festiwal Poezji Konkretnej, Polska
- indywidualna wystawa malarstwa i rzeźby, Galeria Promocyjna, Warszawa 

1994 
- WRO-Monitor Polski, Wrocław 

1997 
- ”Współczesna Polska Sztuka Książki” 

1999 
- grupowa wystawa malarstwa, Galeria Prezydenta Warszawy, Warszawa 

2000 
- Warszawskie Prezentacje Sztuki w ramach Międzynarodowych Targów Sztuki „Media-Art 2000”, Pałac Kultury i Nauki, Warszawa

2001 
- wystawa poplenerowa sekcji ceramiki OW ZPAP, Galeria Lufcik, Dom Artysty Plastyka, Warszawa 

2010
- linki: www.terapia (prezentacja książki-wystawy), Galeria Działań, Warszawa

2011
- linki: www.terapia, Warszawskie Targi Książki, 2011 

2013
- Zbiorowa wystawa ilustracji z okazji 200. rocznicy pierwszego wydania baśni braci Grimm, Biblioteka Narodowa w Rzymie

2015
- The eagle Landed: Apollo 11, międzynarodowa wystawa zbiorowa, Galeria Działań, Warszawa
- The eagle Landed: Apollo 11, międzynarodowa wystawa zbiorowa, Galeria BWA w Zielonej Górze

2016
- The eagle Landed: Apollo 11, międzynarodowa wystawa zbiorowa, CKIO, Podkowa Leśna
- The eagle Landed: Apollo 11, międzynarodowa wystawa zbiorowa, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń 

2017
- In white, międzynarodowa wystawa zbiorowa, Graże. Galeria projektantów, Warszawa
- The eagle Landed: Apollo 11, międzynarodowa wystawa zbiorowa, Kultur Bezirksamt Marzahn-Hellersdorf, Berlin  

2021
- 4x10. Sztuka wokół nas, wystawa zbiorowa, Płocka Galeria Sztuki, Płock 

2023
- Ilustracje cytowane, wystawa zbiorowa, Galeria Lufcik, Warszawa 

2024
- Patrząc na jedną rzecz, Galeria 51m2, Nadarzyn

poniedziałek, 24 lutego 2025

Moja osobista historia Galerii Działań - wstęp

  

W sobotę, 22 lutego byłam na wernisażu wystawy Freda Ojdy w Galerii Działań. Wystawa prezentuje w sposób przekrojowy twórczość artysty, a jednocześnie jest swego rodzaju pożegnaniem z rolą jaką pełnił w galerii przez lata, ba, przez dziesięciolecia. I trzeba tu podkreślić, że rzadko się zdarza, by miejsce było tak silnie związane z tworzącym je człowiekiem. Niezwykłe jest to, że Fredo nigdy nie stawiał swojej osoby na pierwszym miejscu, można powiedzieć, że był zaprzeczeniem stereotypowego wizerunku twórcy (czy to sztuki, czy to kultowej, artystycznej przestrzeni) o wybujałym ego. Ważni byli ci, którym tej tworzonej przez siebie otwartej czasoprzestrzeni (by nawiązać do tytułu wystawy) użyczał.

Fredo był kierownikiem artystycznym Galerii Działań od 1988 do 2024 roku i potrafił stworzyć miejsce nie tylko dla sztuki, ale i dla ludzi. Połączyć to, co najlepsze w obszarze lokalności z tym, co najlepsze przestrzeni ponadlokalnej/międzynarodowej (wystawiali tu wybitni artyści nie tylko z Polski i organizowane były wydarzenia o międzynarodowym charakterze). Umiał zgrać ze sobą niszowość trudnej w odbiorze sztuki nowoczesnej z dostępnością, bo, oprócz artystów z różnych stron świata, na Marko Polo 1 wpadali ludzie z okolicy, choćby po to, żeby z nim posiedzieć i zobaczyć, co nowego. Działała tam Pracownia Sztuki Dziecka i Szkoła Muzyczna. Współpracował z ursynowskimi szkołami. Można powiedzieć, że ta "ukryta" na osiedlu Imielin galeria to prawdziwy fenomen. Myślę, że chyba jeszcze nie do końca zdajemy sobie sprawę ze znaczenia tego miejsca.

Dla mnie osobiście Galeria Działań to ważne miejsce na artystycznej mapie Warszawy, być może nawet najważniejsze, i mogę śmiało powiedzieć, że czas , w którym Fredo się nim opiekował objął całe całe moje dotychczasowe artystyczne życie (zarówno w charakterze bywalczyni jak i autorki). O ile mnie pamięć nie myli, bywałam tam już pod koniec lat 80., a pierwsze działania realizowałam z Galerią Działań jeszcze podczas studiów w 1991 roku. To też bardzo ważne, że Fredo stwarzał również czasoprzestrzeń dla młodych, rozpoczynających swoją drogę artystów.

Co tu dużo mówić, wzruszyłam się podczas wernisażu, a wracając do domu wpadłam na pomysł, by stworzyć swoją osobistą historię Galerii Działań. I myślę, że to byłoby super gdyby coś takiego zrobiły również inne osoby związane z Galerią Działań: artyści, bywalcy, przyjaciele, sąsiedzi, współpracownicy... Powstałaby historia miejsca złożona z indywidualnych opowieści.

Dziś ten post w charakterze "Wstępu" i zdjęcie Freda wśród moich literek, zrobione podczas wystawy w 2010 roku.

cdn.

czwartek, 16 stycznia 2025

(Nie tylko) wizualnie 2

 Patrząc na jedną rzecz

 
Wizualno-tekstowo-filmowo-muzyczno-dotykowa opowieść o szklanej tacce, która otworzyła przede mną makro- i mikroświaty, a także uwrażliwiła na to, co w zasięgu ręki. Prywatnie, most między przeszłością (późnymi latami 80.) a przyszłością, obejmujący również to, co pomiędzy.
 fot. Wojciech Kopacewicz
 
Wystawa zrealizowana została w 2024 roku w Galerii 51m2 w Nadarzynie.

 - Tekst odautorski znajdziecie tutaj.
 
 - Fotorelacja z wystawy do obejrzenia tutaj.

fot. Mariusz Maj
- Fotorelacja z wernisażu tutaj.

 

- Poniżej kilka z prezentowanych na wystawie prac graficznych.

poniedziałek, 6 stycznia 2025

(Nie tylko) wizualnie

 Postanowiłam zarchiwizować moje działania wizualne lub okołowizualne, bo właściwie czemu nie. Piszę okołowizualne, ponieważ bardzo się one przenikają z moim pisaniem, warsztatami i wszelką inną działalnością, o czym się zresztą za chwilę przekonacie. 

Na początek...

www.terapia

Interaktywna książka-wystawa, będąca tłumaczeniem mojej powieści o internetowej grupie terapeutycznej na język przestrzeni. 

Ten wizualno-literacko-internetowy projekt zaistniał w kilku odsłonach: 

- Strony internetowej założonej w 2009 roku, jako rodzaj specyficznego net-artu. Znalazły się na niej m.in.: animacja imitująca czat, z którego korzystali bohaterowie książki podczas terapeutycznych sesji; zapisy poszczególnych sesji-rozdziałów stanowiące treść książki; zadania literackie, przygotowane dla bohaterów powieści, które mogli wykonywać również użytkownicy strony. A także wiele innych elementów

Z uwagi na przedawnienie ważnych funkcji spowodowane zmianami technologicznymi oprogramowania w sieci, strona nie jest obecnie dostępna. Pozostał po niej jedynie blog pełniący onegdaj funkcję aktualności, obecnie już nieaktualizowany.

Projekt ten zrealizowałam na kilka lat przed wystawą. Stanowił on podstawę przełożenia internetowej powieści na język galeryjnej przestrzeni. Wirtualna rzeczywistości została „przetłumaczona” na obiekty w realnym świecie, a mianowicie:

 
- Papierową książkę artystyczną opublikowaną w jednym egzemplarzu jako jeden z elementów wystawy w Galerii Działań

 - Książkę-wystawę w warszawskiej Galerii Działań w 2010 roku. 

Relację z tego wydarzenia można zobaczyć tutaj i tutaj

 

 - Streszczenieksiążki-wystawy podczas Warszawskich Targów Książki w 2011 roku.

- Efektem interaktywności wpisanej w projekt (zarówno w wersji wirtualnej jak i w realu) okazały się prowadzone potem przeze mnie warsztaty ASCII-art w realu oraz warsztaty literackie „I ty możesz zostać bohaterem”.

sobota, 11 maja 2024

Patrząc na Jedną Rzecz - fotorelacja z wernisażu

 

23 marca 2024 - otwarcie wystawy "Parząc na jedną rzecz" w Galerii 51m2

fot. Mariusz Maj/NOK

 

Na zdjęciu prezentuję tytułową "jedna rzecz", "matkę" wszystkich grafik. Kto ciekaw, w czym rzecz z tą "jedną rzeczą" może zajrzeć tutaj i tutaj.  


Ja i prowadząca wernisaż Olga Cieślak.

fot. Mariusz Maj/NOK

Mariusz Krzyżanowski na wiolonczeli elektrycznej "podaje" dźwięki do obrazów.

fot. Mariusz Maj/NOK 

 fot. Mariusz Maj/NOK

 

fot. Mariusz Maj/NOK

fot. Mariusz Maj/NOK

fot. Mariusz Maj/NOK
 
fot. Mariusz Maj/NOK

Mariusz Maj przy pracy.

fot. Wojciech Kopacewicz 

fot. Wojciech Kopacewicz

fot. Wojciech Kopacewicz

fot. Mariusz Maj/NOK
 

fot. Wojciech Kopacewicz

 
fot. Weronika Łucjan-Grabowska

fot. Mariusz Maj/NOK

 

piątek, 10 maja 2024

Patrząc Na Jedną Rzecz – fotorelacja z wystawy

 

"Patrząc na Jedną Rzecz" w Galerii 51m2, marzec 2023.

Tak wyglądała galeria tuż przed wernisażem. Po lewej ruchomy obraz zmontowany z fragmentów filmu "Taniec". Po prawej stolik z ekspozycją grafik dotykowych.

Marcin Krzyżanowski podaje dźwięki obrazom (na elektrycznej wiolonczeli).
Próba przed wernisażem.
Plansze ze skanem "matki" wszystkich obrazów, jednym z jej odbić i odautorskim opisem wystawy. Znajdziecie go tutaj: http://suwalska.blogspot.com/2024/04/wystawa-patrzac-na-jedna-rzecz-tekst.html

A tu plakat do filmu "Taniec" i kilka słów na jego temat.

JEDNA RZECZ W TAŃCU

W 1994 roku odbyła się premiera mojego krótkometrażowego utworu filmowego pt. „Taniec”. Na plakacie znalazła się odbitka „jednej rzeczy”.
Szklana tacka przekształcona w planety i mikroorganizmy przy pomocy kalki ołówkowej i żelazka (a także pracochłonnego montażu naśladującego poklatkową animację) stała się jedną z ważnych bohaterek filmowej opowieści.
Ten, trwający zaledwie cztery minuty, utwór filmowy pobił chyba rekord TVP jeśli chodzi o czas realizacji. Cztery minuty w cztery lata. Daje to minutę filmu na rok (większość czasu spędziłam czekając na wznowienie produkcji). To może tłumaczy, dlaczego w międzyczasie zginęły wszystkie występujące w filmie kalkografie (te najpiękniejsze, wybrane z wybranych). Również odbitka z plakatu. Nie zobaczycie ich na wystawie. Ale możecie spróbować je odnaleźć na planszy-kolażu.

Dorota Suwalska

 



Plansza-kolaż a na niej...

Odbitki jednej rzeczy, planety, atomy, komórki, wirusy, mniszki lekarskie, szklana tacka, kadry z filmu „Taniec”, grafiki, jednokomórkowe glony, bakterie, pierwotniaki, łzy...


 
Są również wiersze:

Wyśnione życie przedmiotów

nie potrafię rysować przedmiotów
choć czasem udawałam że umiem
ale to było tylko mozolne
kopiowanie
ich wyglądu
pilnowanie się
żeby wyszło

no chyba że udało mi się
wywołać
z rzeczy sen

będę więc wywoływać sny przedmiotów
jak się wywołuje duchy lub zdjęcia
bo sny wymykają się kontroli
bo każde zdjęcie ma dwie strony
jasną i ciemną bo ukazują to
co mi umknęło
bo duchy są albo nie
bo oswajają
ciemność-jasność

Dorota Suwalska, marzec 2024

jestem nie-artystką

porzuciłam artystyczny wizerunek
na rzecz: złap rano co pod ręką
byle było szybko i wygodnie

artystyczny samorozwój
na rzecz troszczenia się

artystyczną osobowość
na rzecz rzeczywistości

tylko odbijam rzeczy
a że odbitka zawsze
odróżnia się od matrycy
to już nie moja rzecz

Dorota Suwalska, marzec 2024

 fot. Mariusz Maj

Ekspozycja grafik dotykowych, a wśród nich tacka-matryca, matka wszystkich grafik, czyli tytułowa "jedna rzecz" z opisem.

DOTKNIJ!


W latach 10. XXI wieku, pod wpływem działań Fundacji Dostępnej Kultury Wizualnej - Wielozmysły, postanowiłam poszukać technik, które pozwolą dzielić się olśnieniami związanymi z przyglądaniem się tacce również za pośrednictwem innych niż wzrok zmysłów. Na przykład dotyku.

Sama idea wypukłodruku, a tak można nazwać pierwszą fazę tworzenia kalkografii, zachęca do zbadania „tematu” dotykiem. Owa odbijającą się na papierze wypukłość tacki-matrycy („jednej rzeczy”), wzór wytłoczony w szkle wydawał się ciekawym motywem do tworzenia dotykowych grafik.

Od pomysłu do realizacji upłynęło trochę czasu. Pierwsze dotykowe odbitki „jednej rzeczy” powstały z okazji tej wystawy. Ale będą kolejne.


Dorota Suwalska 




 
I kolejny wiersz...

fot. Mariusz Maj

Patrząc na jedną rzecz

jak długo można patrzeć
na jedną rzecz
w rzeczywistości
w rzeczy wielości
w rzeczy zbyt wiele
w rzeczy obłędzie
w rzeczy błędzie

w rzeczywistości
w rzeczy samej
to raczej tęsknota
za patrzeniem
niż patrzenie

więc zamknę oczy
dotknę

Dorota Suwalska, marzec 2024 

 

I jeszcze kilka zdjęć...