piątek, 18 maja 2012

Kalkografia - czarno-białe ilustracje do kolorowych baśni

Ilustracja do baśni "Smok", z której można się dowiedzieć do czego potrzebny jest strach. :)

Ilustracja do baśni "Łysy jeżyk".
Zamek z baśni "Kredki"
oraz filiżanka pełna opowieści z baśni "Błękitny Las".

czwartek, 17 maja 2012

Majówka na Warmii

Nie zawsze da się sfotografować to, co się zobaczyło. Niektóre widoki można tylko namalować, inne wyłącznie... zobaczyć. 
Czasem łapię się na tym, że widzę obrazy, które ktoś już kiedyś namalował (w tym przypadku najczęściej spotykałam obrazy Tadeusza Dominika, trochę oczywiście przetworzone przez pamięć i wyobraźnię). 

Bywa jednak, że powód opisanej powyżej fotograficznej niemocy jest banalny - brak odpowiedniego obiektywu (jak w przypadku prezentowanych tutaj zdjęć) lub... aparatu. 

To drugie przytrafiło się  nam  podczas jednej z warmińskich wycieczek. Wstaliśmy z mężem o świcie (w przypadku takich "sów" jak my  jest prawdziwym wyczynem) i wyruszyliśmy nad jezioro. Przed domem szron i mgła, a nad wodą (już po wschodzie) złociste światło we mgle. Szkoda, że zabrakło aparatu, żeby zapisać to w cyfrowej pamięci. Jednak, jak stwierdził mój mąż, i tak wynieśliśmy stamtąd dwa trofea: piękne widoki (zachowane w naszych głowach) i spotkanie z bobrem (po raz pierwszy w życiu).

Nawiasem mówiąc mistyczne "tu i teraz" nad jeziorem zakłóciła mi właśnie próba zarejestrowania tego, co widzę. Próbowałam użyć swojej komórki. Idealna chwila się rozpierzchła , zaś aparat w telefonie odmówił posłuszeństwa, więc i tak nic z tego nie wyszło. Czasem warto po prostu... patrzeć.   

Świadoma wszelkich wymienionych powyżej ograniczeń publikuję kilka fotografii z innej (popołudniowej) wyprawy. Na zdjęciach ubrana jestem w "historyczną" koszulę uszytą z podwójnego materiału (dla ochrony przed komarami) tuż po naszym ślubie. Powstało wówczas więcej sztuk tego typu odzieży. Niektóre "egzemplarze" były ręcznie malowane. Wzór na impregnowanej ręczne kurtce (nie przetrwała niestety próby czasu) inspirowany był umaszczeniem pewnego gatunku żaby. Powstawały ubrania w kolorach (i deseniach) wiosennej łąki, leśnego gąszczu, mokradeł... To miało nam ułatwić obserwację zwierząt. Przymierzaliśmy się wówczas do zakupu domu nad położonym w okolicach Biebrzy jeziorem Tajno i bardzo cieszyliśmy się na związany z tym miejscem (i naszymi marzeniami) tryb życia. 

Prawie dwadzieścia lat później historia zatoczyła koło i "archiwalne" ubrania powędrowały do naszego nowo zakupionego domu na Warmii, gdzie na nowo odkrywam, jak wyglądają moje marzenia.
Trawestując tytuł własnej książki: Ratunku, marzenia! - i jak tu zachować równowagę?! ;)
Siłaczka, czyli ratowanie drzewa przed upadkiem ;)
Kajtuś, towarzysz naszych wędrówek, chłodzi się po wyprawie.

Prócz niego odwiedzają nas również inne zwierzaki: m.in. zatroskane kurki (świadczy o tym specyficzny sposób gdakania), kompulsywnie przymilna kotka i piesek o ksywce Tagujący Dred Dog. Dred, bo robią mu się dredy, a Tagujący, bo wszystko oznacza ;)   
Na zakończenie - kolejny odkryty przez nas ślad historii. W deskach rozwalonych drzwi znaleźliśmy drukowane gotykiem, niemieckie gazety.

środa, 16 maja 2012

Ilustracje spod kalki i żelazka, czyli kalkografii c.d.

Tym razem obrazki prezentujące trzy skrzydlate istoty. Dwie z nich są nawet podobnie upierzone (w czerniach i bielach), choć jednej skrzydła służą do latania, a drugiej... do łapania ryb ;) 
Pingwinek i jaskółka powstały wiele lat temu na zamówienie dwóch czasopism dla dzieci.   
Latający warchlak to bohater mojej baśni pod tytułem "Różowy obłoczek".
W jednym z poprzednich odcinków poświęconych kalkografii znajdziecie skrzydlatego bohatera innej mojej baśni ("Księżycowy ptak"), a także niezwykłe pióro z jego skrzydła.
Wszystkie wykonałam techniką kalkografii

poniedziałek, 14 maja 2012

Podpisywanie książek - fotorelacja

13 maja, Warszawskie Targi Książki, stoisko Stowarzyszenia Pisarzy Polskich

Kalkografia - prace dzieci c.d.

Praca pięcioletniego Oskara

Ola, 10 lat, odbitka bezpośrednio na kalce (tz. "witrażyk")

Praca Piotra, ucznia jednej z pierwszych klas podstawówki, odbitka z przygotowanej uprzednio matrycy (dość nietypowa technika kalkograficzna - doskonale przygotowuje do wprowadzenia innych technik graficznych).

Więcej o kalkografii TUTAJ.

środa, 9 maja 2012

Podpisuję książki

Zapraszam 13.05.2012 w niedzielę między 11.00 a 12.00, stoisko Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, C396, Pałac Kultury i Nauki - Warszawskie Targi Książki.

wtorek, 8 maja 2012

Warsztaty kalkografii w Szkole Podstawowej nr 318 na warszawskim Ursynowie

Serdecznie pozdrawiam uczestników warsztatów. Bardzo mi było z Wami sympatycznie i ciekawie :) Dziwnym zbiegiem okoliczności nastrój (i wystrój) szkolnej pracowni w której gościłam współgra z tematem książki, którą będę podpisywać podczas Warszawskich Targów Książki. Wystarczy spojrzeć na zamieszczone niżej zdjęcia
i porównać je z fotografią z prezentacji towarzyszącej spotkaniom poświęconym książce "Ratunku, marzenia!". Nie zapomnijcie więc przyjść 13.05.2012 (niedziela) na Warszawskie Targi Książki (Pałac Kultury i Nauki w Warszawie). Między 11.00 do 12.00 spotkacie mnie na stoisku Stowarzyszenia Pisarzy Polskich - C396.

poniedziałek, 7 maja 2012

"Ratunku, marzenia!" Na Targach Książki

13.05.2012 w niedzielę między 11.00 do 12.00 spotkacie mnie na Warszawskich Targi Książki (Pałac Kultury i Nauki w Warszawie) Serdecznie zapraszam na stoisko Stowarzyszenia Pisarzy Polskich - C396.