czwartek, 30 marca 2017

Jeśli dziś poniedziałek, to jestem w Krośnie (i Jeliczu)

Po spotkaniu w Krośnie, jadę na kolejne do Jedlicza. Zdałam sobie sprawę, że to miejsce dla mnie szczególne. Otóż leżącym w gminie Jedlicze Żarnowcu znajduje się dworek (obecnie muzeum), w którym mieszkała Maria Konopnicka i który został jej przekazany jako dar narodu polskiego w dwudziestopięciolecie pracy literackiej. Jako mała dziewczynka byłam przekonana, że kiedy zostanę pisarką, również otrzymam taki dworek, więc, uprawiając ten zawód, sprawami mieszkaniowymi nie muszę zawracać sobie głowy. Warto zaznaczyć, że to nie perspektywa mieszkania w podarowanym przez społeczeństwo dworku wpłynęła na moje zamiłowania literackie, był to raczej (w moim mniemaniu) sympatyczny skutek uboczny obrania tej drogi życiowej.
Moja mama próbowała delikatnie sprowadzić mnie na ziemię, tłumacząc, że nie każdy pisarz otrzymuje tego typu dar. Przyznam, że byłam sceptycznie nastawiona do jej rewelacji. Dziś muszę przyznać, że miała rację. Choć, z drugiej strony... może lepiej myśleć, że wszystko przede mną ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz