niedziela, 3 listopada 2019

Z Księżycem...

Z Księżycem faktycznie działo się coś dziwnego. Dwa z jego kraterów zamieniły się w oczy. A jedno z mórz w usta. Po chwili tajemniczy srebrny glob wyglądał jak uśmiechnięty i dobroduszny księżyc ilustracji w książce dla dzieci.
Synku! Pora wstawać! zawołał Księżyc, a jego srebrne oblicze przybrało wyraz zatroskania i przemieniło w twarz taty.

(fragment powstającej książki) 


Nad książką pod roboczym tytułem "Księżycowy Ptak" pracuję w ramach stypendium twórczego z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz