Mnie osobiście spotkanie to przyniosło nieoczekiwany bonus. Opowiadałam m.in. o proponowanych przez amerykańską architektkę Joyce Hwang rozwiązaniach, w których zdobienia ludzkich budynków pełniłby jednocześnie funkcję siedlisk dla zwierząt. Po spotkaniu jedna z uczestniczek pokazała mi przepiękne domki dla ptaków stanowiące integralny element tureckiej zabytkowej architektury. Dziękuję jej za to bardzo, a tureckie domki, czy może raczej pałace, dla ptaków przedstawię w następnym poście, bo oczywiście zaraz po spotkaniu przeszukałam sieć w ich poszukiwaniu.
Dziękuję też wszystkim, którzy, mimo silnej konkurencji innych wydarzeń kulturalnych w okolicy, przybyli na spotkanie, zarówno tym, z którymi się zgadzałam, jaki i tym, z którymi się spierałam; a także Ckio w Podkowie Leśnej za zaproszenie; Księgarni Podkowa Leśna, która była partnerem spotkania i oczywiście Agnieszce Wojcierowskiej, spiritus movens tego wydarzenia i prowadziła spotkanie. To było dla mnie ważne doświadczenie i chętnie bym, gdzieś jeszcze się umówiła się na rozmowę, które żyją blisko nas.
Na zakończenie zdjęcie, które mnie zauroczyło. Słabo nas (mnie i Agnieszkę) na nim widać, ale popatrzcie na odbicia drzew... Wygląda to trochę tak, jakbyśmy oglądali spotkanie z ich perspektywy. I jak mało który obraz pasuje do tematyki spotkania, pokazując, że my ludzie jesteśmy tylko/aż częścią wielkiej międzygatunkowej całości.
Źródło zdjęć to: https://www.facebook.com/photo?fbid=691781873359819&set=pcb.691781903359816 oraz https://www.facebook.com/photo?fbid=691781730026500&set=pcb.691781903359816, czyli FB Ckio Podkowa Leśna.