środa, 29 września 2010

Sezon 1, odcinek 100. Tłumaczka literatury na galeryjną przestrzeń

Pytają mnie ludzie, co właściwie będę pokazywać na wystawie. I wówczas... nie bardzo wiem, co powiedzieć... Dosyć to dziwne, biorąc pod uwagę fakt, jak precyzyjnie zaplanowałam, co pokażę. Rzecz w tym, że ten rodzaj działalności artystycznej nie ma chyba jeszcze nazwy.

Próbuję na różne sposoby wybrnąć z problemu. Tłumaczę, że jest to:

- przeniesienie książki w przestrzeń;

- tłumaczenie literatury na przestrzeń galerii;

- adaptacja internetowej powieści na konkretne wnętrze (bo przecież w innym wnętrzu ta książka wyglądałaby inaczej)

- lub (parafrazując nazwę pewnej grupy na Fejsbuku) - literacka aranżacja przestrzeni.

Na razie ograniczę się do LITERA-ckiej aranżacji płaszczyzny. Szkoda tylko, że sowie zapodziała się małpka ;) Ale coś chyba na to poradzę - w jednym z kolejnych odcinków :)

P.S. Przy okazji wyszedł mi jakiś jubileusz!!! Setny odcinek!!! Chyba będę musiała to jakoś uczcić :)

1 komentarz:

  1. Z okazji setnego odcinka kupiłam 100 metrów niebieskich linków :) Również na Wystawę. To najwłaściwszy sposób świętowania jubileuszu na błękitnym blogu :)

    OdpowiedzUsuń