wtorek, 14 maja 2024

Kiedy nie wiem, że rysuję...

"Bazgroł" na odwrocie nieudanego szkicu tuszem, który posłużył mi do sporządzenia listy zakupów. A przy okazji zwiastun nowego, wizualno-literackiego projektu. Trzymajcie kciuki, za ciąg dalszy!

sobota, 11 maja 2024

Patrząc na Jedną Rzecz - fotorelacja z wernisażu

 

23 marca 2024 - otwarcie wystawy "Parząc na jedną rzecz" w Galerii 51m2

fot. Mariusz Maj/NOK

 

Na zdjęciu prezentuję tytułową "jedna rzecz", "matkę" wszystkich grafik. Kto ciekaw, w czym rzecz z tą "jedną rzeczą" może zajrzeć tutaj i tutaj.  


Ja i prowadząca wernisaż Olga Cieślak.

fot. Mariusz Maj/NOK

Mariusz Krzyżanowski na wiolonczeli elektrycznej "podaje" dźwięki do obrazów.

fot. Mariusz Maj/NOK 

 fot. Mariusz Maj/NOK

 

fot. Mariusz Maj/NOK

fot. Mariusz Maj/NOK

fot. Mariusz Maj/NOK
 
fot. Mariusz Maj/NOK

Mariusz Maj przy pracy.

fot. Wojciech Kopacewicz 

fot. Wojciech Kopacewicz

fot. Wojciech Kopacewicz

fot. Mariusz Maj/NOK
 

fot. Wojciech Kopacewicz

 
fot. Weronika Łucjan-Grabowska

fot. Mariusz Maj/NOK

 

piątek, 10 maja 2024

Patrząc Na Jedną Rzecz – fotorelacja z wystawy

 

"Patrząc na Jedną Rzecz" w Galerii 51m2, marzec 2023.

Tak wyglądała galeria tuż przed wernisażem. Po lewej ruchomy obraz zmontowany z fragmentów filmu "Taniec". Po prawej stolik z ekspozycją grafik dotykowych.

Marcin Krzyżanowski podaje dźwięki obrazom (na elektrycznej wiolonczeli).
Próba przed wernisażem.
Plansze ze skanem "matki" wszystkich obrazów, jednym z jej odbić i odautorskim opisem wystawy. Znajdziecie go tutaj: http://suwalska.blogspot.com/2024/04/wystawa-patrzac-na-jedna-rzecz-tekst.html

A tu plakat do filmu "Taniec" i kilka słów na jego temat.

JEDNA RZECZ W TAŃCU

W 1994 roku odbyła się premiera mojego krótkometrażowego utworu filmowego pt. „Taniec”. Na plakacie znalazła się odbitka „jednej rzeczy”.
Szklana tacka przekształcona w planety i mikroorganizmy przy pomocy kalki ołówkowej i żelazka (a także pracochłonnego montażu naśladującego poklatkową animację) stała się jedną z ważnych bohaterek filmowej opowieści.
Ten, trwający zaledwie cztery minuty, utwór filmowy pobił chyba rekord TVP jeśli chodzi o czas realizacji. Cztery minuty w cztery lata. Daje to minutę filmu na rok (większość czasu spędziłam czekając na wznowienie produkcji). To może tłumaczy, dlaczego w międzyczasie zginęły wszystkie występujące w filmie kalkografie (te najpiękniejsze, wybrane z wybranych). Również odbitka z plakatu. Nie zobaczycie ich na wystawie. Ale możecie spróbować je odnaleźć na planszy-kolażu.

Dorota Suwalska

 



Plansza-kolaż a na niej...

Odbitki jednej rzeczy, planety, atomy, komórki, wirusy, mniszki lekarskie, szklana tacka, kadry z filmu „Taniec”, grafiki, jednokomórkowe glony, bakterie, pierwotniaki, łzy...


 
Są również wiersze:

Wyśnione życie przedmiotów

nie potrafię rysować przedmiotów
choć czasem udawałam że umiem
ale to było tylko mozolne
kopiowanie
ich wyglądu
pilnowanie się
żeby wyszło

no chyba że udało mi się
wywołać
z rzeczy sen

będę więc wywoływać sny przedmiotów
jak się wywołuje duchy lub zdjęcia
bo sny wymykają się kontroli
bo każde zdjęcie ma dwie strony
jasną i ciemną bo ukazują to
co mi umknęło
bo duchy są albo nie
bo oswajają
ciemność-jasność

Dorota Suwalska, marzec 2024

jestem nie-artystką

porzuciłam artystyczny wizerunek
na rzecz: złap rano co pod ręką
byle było szybko i wygodnie

artystyczny samorozwój
na rzecz troszczenia się

artystyczną osobowość
na rzecz rzeczywistości

tylko odbijam rzeczy
a że odbitka zawsze
odróżnia się od matrycy
to już nie moja rzecz

Dorota Suwalska, marzec 2024

 fot. Mariusz Maj

Ekspozycja grafik dotykowych, a wśród nich tacka-matryca, matka wszystkich grafik, czyli tytułowa "jedna rzecz" z opisem.

DOTKNIJ!


W latach 10. XXI wieku, pod wpływem działań Fundacji Dostępnej Kultury Wizualnej - Wielozmysły, postanowiłam poszukać technik, które pozwolą dzielić się olśnieniami związanymi z przyglądaniem się tacce również za pośrednictwem innych niż wzrok zmysłów. Na przykład dotyku.

Sama idea wypukłodruku, a tak można nazwać pierwszą fazę tworzenia kalkografii, zachęca do zbadania „tematu” dotykiem. Owa odbijającą się na papierze wypukłość tacki-matrycy („jednej rzeczy”), wzór wytłoczony w szkle wydawał się ciekawym motywem do tworzenia dotykowych grafik.

Od pomysłu do realizacji upłynęło trochę czasu. Pierwsze dotykowe odbitki „jednej rzeczy” powstały z okazji tej wystawy. Ale będą kolejne.


Dorota Suwalska 




 
I kolejny wiersz...

fot. Mariusz Maj

Patrząc na jedną rzecz

jak długo można patrzeć
na jedną rzecz
w rzeczywistości
w rzeczy wielości
w rzeczy zbyt wiele
w rzeczy obłędzie
w rzeczy błędzie

w rzeczywistości
w rzeczy samej
to raczej tęsknota
za patrzeniem
niż patrzenie

więc zamknę oczy
dotknę

Dorota Suwalska, marzec 2024 

 

I jeszcze kilka zdjęć...