To był dobry rok pod względem zawodowym. Na rynku pojawiły się dwie książki: wznowienie "Zuźka w necie i w realu"....
...i (premierowo) "Czarne jeziora". Dwie książki w roku to dla osoby, która - jak ja - nie pisze przesadnie bardzo dużo, to naprawdę spore osiągnięcie. Zwłaszcza, że dwie kolejne (również premierowe) czekają na publikację w 2017.
Dużym sukcesem było Wyróżnienienie Literackie w Konkursie Książka Roku Polskiej Sekcji IBBY 2016 dla "Czarnych Jezior". Dotychczas podobny zaszczyt spotkał książkę "Bruno i siostry".
Małe sprostowanie, właściwie należałoby chyba powiedzieć, że w minionym roku ukazały się trzy moje książki - trzecia, czyli "Osobisy detektyw" w formie bloga.
Na cześć ;) "Osobistego detektywa" założyłam również stronę na FB.
Jeżeli chodzi o wydarzenia w wirtualnym świecie warto wspomnieć, że odnowiona została (merytorycznie i wizualnie) moja strona internetowa.
Z tej okazji zmieniłam również wygląd bloga.
W 2016 zakończył się również (wystawą w CKIO w Podkowie Leśnej) międzynarodowy projekt „Orzeł wylądował: Apollo 11 – 45 lat później”, w którym brałam udział (rozpoczęty jeszcze w roku 2015) ".
Poza tym w minionym roku miały miejsce wydarzenia, które wpłyną na to, co wydarzy się we wciąż jeszcze nowym roku 2017, zaglądajcie więc na bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz