Fakt "dość intensywnego bytowania" w wirtualnym świecie związany był m. in. z tworzeniem nowej podstrony mojej www.suwalska.info. Zakładka poświęcona jest nieskończoności. Łatwo więc zrozumieć problemy z ukończeniem przedsięwzięcia. Dlatego zamiast publikować całość zdecydowałam się na pokazanie "wstępu". Składa się nań: podstrona poświęcona dziennikarstwu i Dział Sztuk Nieobecnych, w którym opisywać będę nieistniejące zjawiska w kulturze i sztuce (na razie artykuł o autorce filmów animowanych realizowanych w technice żelatyny).
Mój mąż, który jest autorem koncepcji graficznej ozdobił "wstęp" bazgrołkami, które wychodzą spod mojej ręki, gdy nie mam pojęcia, że rysuję (podobnie jest zresztą z główną-niebieską stroną). Zaczynam podejrzewać, że lubi te chwile, w których nie wiem, co robię ;)
Tu muszę przyznać, że przedłużające się prace nad stroną na tyle mnie znękały, że w tej chwili sama już nie jestem pewna, co na niej powypisywałam. Dlatego będę wdzięczna wszystkim wytykaczom błędów, konstruktywnym krytykantom i tropicielom literówek. Pochwały też mężnie zniosę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz