czwartek, 11 lutego 2010

Sezon 1, odcinek 21. Otwarcie Świetlicy w Nowym Monasterzysku


To prawdziwa radość spotkać ludzi, którzy chcą zmienić coś w świecie, w którym żyją i nie czekają, żeby ktoś zrobił to za nich. Zamiast narzekać zakasują rękawy (w tym przypadku również w dosłownym sensie) i wspólnie biorą się do pracy. Nawet jeśli pojawiają się trudności i chwile zniechęcenia nie rezygnują, tylko szukają nowych rozwiązań. "Gdy brakowało nam umiejętności, zapraszaliśmy do pracy nowe osoby. " *
O takich właśnie ludziach napisałam w grudniu ubiegłego roku na portalu ngo.pl. Temat znalazłam w bazach ngo. Jechałam właśnie do swojej chałupki na Warmii i pomyślałam sobie, że fajnie by było napisać tekst o jednej z funkcjonujących w okolicach organizacji pozarządowych. Drogą selekcji wytypowałam te, które zadały sobie trud założenia strony internetowej. Co spowodowało, że spośród nich wybrałam Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół Wsi – Nowe Monasterzysko? Intuicja? Szczęśliwy traf?
Kiedy spotkałam się w grudniu z paniami z Zarządu Stowarzyszenia trwały właśnie prace remontowe wiejskiej Świetlicy.
"Łącznie do prac przy remoncie włączyło się 30 % mieszkańców : 25 mężczyzn , 15 kobiet, 10 dziewcząt, 10 chłopców. Przepracowaliśmy 960 godzin.
Pracowaliśmy w czasie wolnym, biorąc urlopy, czy rezygnując z dodatkowych zleceń, które stanowią uzupełnienie budżetów naszych rodzin. Niektórzy z nas remontowi oddali serce, Robert Śluborski z żoną , małżeństwo Aneta i Marek Dietrych. Wszystkie prace - z wyjątkiem stawiania komina , wykonali mieszkańcy : mężczyźni murowali, szpachlowali, montowali płyty, instalacje; kobiety skrobały ściany, czyściły, myły, szlifowały, szyły. Do prac włączały się także dzieci, a najstarsi chłopcy pracowali na równi z mężczyznami."
Marzeniem mieszkańców było stworzenie wspólnej przestrzeni, miejsca w którym dzieci i młodzież mogłyby spędzać wolny czas, rozwijać zdolności, a dorośli spotykać się ze sobą. Stąd idea, by przywrócić do użytku świetlicę, która służyła mieszkańcom przed laty. Oficjalne spotkanie w tej sprawie miało miejsce zaledwie miesiąc przed moją wizytą w Nowym Monasterzysku.
"W połowie listopada 2009 w tym miejscu, które wyglądało zupełnie inaczej , odbyło się spotkanie władz gminy i mieszkańców Monasterzyska. Obie strony złożyły deklaracje przyczynienia się do zmiany wyglądu pomieszczenia: Pan Burmistrz zadeklarował wkład pieniężny , mieszkańcy – prace swoich rąk oraz zaskórniaki ze swoich portfeli."
Podczas mojej grudniowej rozmowy z przedstawicielkami Stowarzyszenia usłyszałam, że zamknięcie wstępnego etapu remontu i otwarcie świetlicy planowane jest na przełom stycznia i lutego. Dziś muszę przyznać, że w Nowym Monasterzysku dotrzymują terminów. :)
Już na zimowe ferie świetlica została udostępniona dzieciom i młodzieży. Były spotkania z animatorem Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych oraz próby do koncertu organizowanego z okazji otwarcia Świetlicy. Wcześniej, bo już od połowy grudnia dzieci ćwiczyły w domach prywatnych. że same przygotowały choreografię tanecznego pokazu.
06.02.2010r. świetlica została oficjalnie otwarta. W pierwszy weekend lutego odbył się również koncert dla babć i dziadków (5 lutego) oraz koncert dla mieszkańców i przyjaciół (7 lutego).
Miałam być na otwarciu, ale niestety nie mogłam dojechać, więc chociaż tą drogą przesyłam szczere gratulacje i życzenia dalszego rozwoju. Dziękuję też za wszystkie maile i maile informacje, które docierały do mnie w międzyczasie. To miłe, gdy dziennikarska przygoda nie kończy się z chwilą opublikowania artykułu.
Więcej informacji o Stowarzyszeniu i mieszkańcach Nowego Monasterzyska pod adresem: http://www.monasterzysko.ngo.org.pl/_/. Tam też można zobaczyć, jak świetlica wyglądała wcześniej i jak prezentuje się obecnie.
Na zdjęciu próba w świetlicy. Źródło: http://www.monasterzysko.ngo.org.pl/_/strona/Koncert__Tacy_jestesmy_2010.htm
* wszystkie cytaty pochodzą z przekazanej informacji, którą przekazała mi mailowo pani Teresa Miszkiewicz- Florczyk ze Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół Wsi - Nowe Monasterzysko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz