- Polska Sekcja IBBY oraz Okręg Warszawski SPP informują o zbiórce książek dla bibliotek zniszczonych przez powódź - książki można zostawić w sekretariacie SPP na Krakowskim Przedmieściu (najlepiej 10.30-14.00) do 15. 08.
- Miło, gdy recenzent odczyta książkę zgodnie z intencjami autora, a tak na pewno było w przypadku Agaty Hołubowskiej, która napisała o moich "Marionetkach Baby Jagi" na portalu: http://www.qlturka.pl/. Nietypowo zacytuję koniec recenzji:
Niby nic takiego, historia jedna z wielu. A jednak warto potraktować ją metaforycznie i zastanowić się, co wpływa na to, że rodziny się rozpadają. W czarownice nikt już nie wierzy, a fakty mówią same za siebie. Gdzie leży źródło problemów i jak je zwalczyć? Czy potrzebna jest jakaś siła z zewnątrz, by popsuć relacje i uczucia? Jak odnaleźć moc wewnętrzną, by pomóc sobie i innym? Co jest najważniejsze w każdej rodzinie? Co się stanie, gdy tego zabraknie? Można postawić jeszcze wiele takich pytań i dzięki tej książce próbować na nie, jeśli nie odpowiedzieć, to chociaż zacząć szukać odpowiedzi.
Całość możecie przeczytać tutaj.
P.S. Chyba pewnego dnia muszę znaleźć czas i napisać kilka słów na temat "siły zewnętrznej", która jest w jakimś sensie również symbolem siły wewnętrznej, czyli o postaci Baby Jagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz